Jaką rolę gra scenarzysta?
Stawiam przed sobą dwa podstawowe zadania: 1) udzielać możliwie jasnych odpowiedzi, na co prawo pozawala; 2) dostrzegać w przepisach luki lub wieloznaczność i sugerować, jak można je usunąć.
„Narcos”: niedozwolone używki i niby dozwolony użytek
Narcos należy akurat do tych seriali, do których musiałam się przekonać. Objawem jest to, że pod koniec odcinka nie myślę o następnym, tylko sprawdzam, czy przełożyłam dowód rejestracyjny z torby siłowniowej do pracowej.
„Prawo dla filmowców”. Sezon 5: W sieci
PILOT Społeczeństwo zdążyło się już uzależnić od Internetu, psychologowie odpowiedzieli opisem syndromu, nazywając go plagą XXI wieku, a prawo wciąż pozostaje w tyle. Na niektórych prostych dobiega do reszty z lekką zadyszką. Jest jednak sporo odcinków, na które co najwyżej ma przygotowane buty.
Prawo autorskie w 10 minut!
Wolę, żeby moi słuchacze zrozumieli podstawowe zasady, niż zapomnieli bardzo szczegółowe przepisy. Zaproponowałam więc organizatorom #CopyCamp2016, że wyjaśnię prawo autorskie w 10 minut.
„Prawo dla filmowców”. Sezon 4: Między słowami
PILOT Większość osób miałaby pewnie problem z wymienieniem swoich ulubionych filmów na temat umów. Być może pytani stwierdziliby, że w ogóle nigdy czegoś takiego nie widzieli albo, że widocznie musieli zasnąć. A przecież „Podziemny krąg” jest o umowie z klauzulą poufności, a „Ojciec chrzestny” pełen jest kontraktów opartych o prawo zwyczajowe.
„Prawo dla filmowców”. Sezon 3: MATRIX
PILOT Filmowcy, który mogą zająć się wyłącznie tworzeniem, są wybrańcami. Pozostali, czyli jakieś 90% osób czytających tę książkę, muszą także ogarniać rzeczywistość. Również te niedające się opowiedzieć się obrazem aspekty. Cóż można rzecz innego, niż welcome to the real world?!
Wkręceni Internauci: dlaczego będą cierpieć za miliony?
Jeśli już miałabym zginąć kiedyś pod kołami, niech przejedzie mnie eleganckie VOLVO a nie rozklekotany i śmierdzący PKS. Co za żal, jeśli jakiś internetowy pirat wpada na hicie „Wkręceni”. No naprawdę…jest wiele innych filmów, wartych, by wejść w konflikt z prawem.
Wiem, dlaczego Bob Dylan nie zgłasza się po Nobla!
W Polsce system edukacji jest tak często reformowany, że brakuje czasu, żeby się zastanowić, jak młodych ludzi uczyć. To naprawdę nie jest takie ważne, czy mówi się w beznadziejnie nudny i nieinspirujący sposób w podstawówce, czy w gimnazjum.