PILOT
Społeczeństwo zdążyło się już uzależnić od Internetu, psychologowie odpowiedzieli opisem syndromu, nazywając go plagą XXI wieku, a prawo wciąż pozostaje w tyle. Na niektórych prostych dobiega do reszty z lekką zadyszką. Jest jednak sporo odcinków, na które co najwyżej ma przygotowane buty. Problem polega na tym, że użytkownicy Internetu nie czekają! Vlogują, szerują, live czatują i robią wiele innych rzeczy, których spolszczone nazwy są jeszcze bardziej ohydnymi koszmarkami językowymi. Ja wytworzę kolejny. Przyjmuję, że „filmtuber” to każdy, kto potrzebuje środowiska wirtualnego do tworzenia lub promocji filmu. Jeśli dany problem w szczególności dotyczy określonej grupy użytkowników, przykładowo vlogerów, zostanie to podkreślone. W pozostałych przypadkach, wszyscy są filmtuberami.
To nie tak, że Internet jest środowiskiem wyjętym spod prawa, w którym wszystko wolno. Część problemów związanych z działalnością filmową w sieci, może być rozwiązana na podstawie reguł tworzonych z myślą o świecie realnym. Są jednak i takie dylematy, gdzie brakuje zarówno przepisów, precyzyjnych lub jakichkolwiek, jak i orzecznictwa sądowego. Co więcej, brakuje książek, które tłumaczyłyby „jak żyć”?! Od razu uprzedzam, że ta także nie da odpowiedzi na wszystkie pytania. Obali jednak najczęściej powtarzane mity.
Biorąc powyższe pod uwagę, koniecznie trzeba przeczytać pozostałe rozdziały tej książki. W części poświęconej sieci, omawiam tylko takie sytuacje, w których ogólne reguły się nie sprawdzą. Sezon 6 nie jest zatem drogą na skróty w poznawaniu swojej sytuacji prawnej, ale raczej bonusem. Nie jest zamiast, jest oprócz.
Dzięki tej części, filmowiec dowie się przede wszystkim: czy to, co wrzuca do sieci jest chronione przez prawo; w jakim zakresie mogą z jego twórczości korzystać YouTube i Vimeo; czy ludzik oznacza coś więcej, niż męską toaletę; jak legalnie załatwić ścieżkę dźwiękową; czy prawo pozwala linkować?
Więcej można przeczytać w mojej książce Prawo dla filmowców, Filmowe Wydawnictwo Wojciech Marzec 2016. Do kupienia w wielu miejscach w Internecie, na przykład tutaj, a także w wybranych księgarniach „stacjonarnych”.
